Lody Kinder Bueno |
To wcale nie musi być nic wielkiego... Gesty od serca cieszą najbardziej. Ja miłość okazuje poprzez gotowanie dla kogoś. Gdy chcę pewną osobę docenić, potrafię spędzić dla niej cały dzień w kuchni, tak aby wyczarować coś co trafi w jej gusta i będzie zdrowe. Deser wymyślony przeze mnie nie jest trudny w przygotowaniu. Kinder Bueno to baton, który i dla mnie i dla mamy jest symboliczny, dlatego właśnie jego zdecydowałam się odtworzyć.
Moje lody spełniają wszystkie warunki batona Kinder Bueno, a właściwie tego co w nim najlepsze - czyli kremu! Są niesamowicie orzechowe, a czekoladowa skorupka dodaje tego charakterystycznego posmaku. Jestem z siebie dumna. Rekomenduję odtworzenie właśnie takiego smakołyka dla swojej mamusi w dniu jej święta.
Lody wyszły mi wegańskie, ale to nic strasznego przecież. Przekonacie się, że powalają na kolana!
Z lotu ptaka |
Składniki na 7 mini lodów:
- 2 łyżki masła z orzechów laskowych*
- 135g dojrzałego awokado**
- 1/3 szklanki mleka z orzechów laskowych***
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- szczypta soli
+
Do dekoracji:
40g gorzkiej czekolady z orzechami laskowymi
3/4 łyżeczki oleju kokosowego
garść orzechów laskowych
1. Masło orzechowe blendujemy z awokado i solą.
2. W rondelku podgrzewamy mleko z cukrem, aż ten się rozpuści. Po ostygnięciu mieszamy z masą z awokado.
3. Tak przygotowaną masę przelewamy do wysmarowanych olejem kokosowym silikonowych form na muffinki lub do kokilek. Wstawiamy do zamrażalnika na 3h. Po tym czasie możemy przystąpić do dekoracji.
4. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Na każdego naszego mini loda wylewamy cienką warstwę czekolady, a następnie posypujemy posiekanymi orzechami. Tak przygotowane lody wstawiamy jeszcze na 30 minut do zamrażalnika. Po upływie tego czasu będą idealnie do spożycia****. Lody jemy w łapkach lub wydłubujemy łyżeczką.
* Jeśli nie posiadacie tego masła orzechowego to można je z łatwością przygotować:
Orzechy wstawiamy na ok. 15 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Od czasu do czasu je mieszamy. Gdy zaczną się robić bardzo ciemne z wierzchu wyciągamy je i przesypujemy na ręcznik. Ocieramy je o siebie, tak aby pozbyć się skórek. Gdy skórek już prawie nie będzie orzechy przesypujemy do misy blendera i z cierpliwością (tak, aby blendera nie spalić) blendujemy je do uzyskania masła.
**Chodzi mi o masę owocu bez pestki.
***Można też użyć mleka z mieszanki orzechów laskowych z migdałami.
**** Jeśli planujecie zostawić sobie część lodów "na gorsze czasy" to sugeruję przed spożyciem wyjąć je z zamrażalnika i zostawić do lekkiego roztopienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz