15 sierpnia 2016

Brzoskwiniowy wybuch!

Pieczone brzoskwinie faszerowane kaszą jaglaną, serem twarogowym i rodzynkami, polane miodem i posypane orzechami włoskimi
Wiecie jak to jest? W nocy wymyślić, co się zrobi na śniadanie rano... już niemal o tym śnić i uświadomić sobie nagle, że to czego potrzebujecie jest w ilości sztuk 1? A inny domownicy wstają wcześniej niż Wy? Czy wyobrażacie sobie, jak zerwałam się w nocy z łóżka i biegłam po tą ostatnią brzoskwinię? Tak było.

No ale ukryłam ją w bezpiecznym miejscu, czekała na mnie do samego rana i pysznie smakowała na śniadaniowym talerzu.

Swoją drogą naprawdę fajne połączenie z tego wyszło... Wiem, że większość z Was zblendowałoby tą kaszę jaglaną na wierzchu. Mi natomiast bardzo zależało na zachowaniu jej fajnej tekstury, ale wybór należy do Was ;).

Przepis na 2 pieczone brzoskwinie:

- 40g kaszy jaglanej + 3/4 szklanki mleka
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- odrobina cukru
- 3 łyżki twarogu
- garść rodzynek

+

2 brzoskwinie

1. Kaszę gotujemy w podanej ilości mleka. W połowie gotowania dodajemy żółtko, cukier i mąkę ziemniaczaną. Gotujemy jeszcze przez chwilę do zgęstnienia i do miękkości kaszy.

2. Do tak przygotowanego farszu dodajemy rodzynki i twaróg. Dokładnie mieszamy.

3. Do wypestkowanych brzoskwiń nakładamy po ok łyżce nadzienia. Owoce wykładamy na blachę z papierem i pieczemy przez około 20 minut w 180˚C.

4. Całość opcjonalnie polewamy miodem i posypujemy orzechami. Smacznego!



2 komentarze: