Świąteczny sernik z whisky!

Sernik na czekoladowym spodzie z dodatkiem whisky

Zamknąć święta w jednym smaku <3. Jednym z Bożym Narodzeniem kojarzy się piernik... Czyli korzenne przyprawy, a w szczególności cynamon i goździki. Dla innych Boże Narodzenie to smak czekolady wzmocniony konkretnym alkoholem. To pewnie przez ten grzaniec na jarmarku ;).


Oczywiście pierniczki rządzą, żeby to było jasne! Ale jestem więcej niż pewna, że na rodzinne spotkanie mój dziadek upiecze piernik... A po co nam dwa takie same ciasta? Czas wprowadzić jakąś nowość! Konkretny sernik! Mój jest delikatny i rozpływa się w ustach, a smak alkoholu wcale nie dominuje, a dodaje wyrazu całemu daniu. Nie przepadam za puszystymi ciastami, czy jakimiś tam piankami... Zatem ten sernik zdecydowanie spełnia moje wymagania. Sami musicie go wypróbować. Znaleźliście już swoje ciasto na te święta ;). Definicja świąt i magii zamknięta w dobrym kawałku ciasta! Po prostu pyszności!


Ostatnio po przeczytaniu kilku książek naprawdę poważnie zastanowiłam się nad używaniem mąki pszennej na co dzień... Żytnia to nie to samo, każdy o tym wie, że ma ona swój charakterystyczny smak. Dlatego w tym przepisie zastąpiłam mąkę pszenną inną odmianą pszenicy, czyli orkiszem. Nie martwcie się jednak, jeśli nie za bardzo uśmiecha się Wam misja w poszukiwaniu takiej mąki. Pszenna też zda egzamin. Jednak ja postanowiłam dać orkiszowi szansę i póki co spełnia on moje oczekiwania. Oby tak dalej. Dla tych co nie wiedzą, orkisz jest odmianą zboża, które o wiele gorzej rośnie na sztucznych nawozach. Również genetyczne modyfikowanie tej odmiany pszenicy jest trudne. Dlatego właśnie na orkisz trafiło. Możecie się spodziewać kilku innych dań z orkiszem w roli głównej ;). 

Oto tyłek sernika haha

A teraz czas na przepis na tortownicę o średnicy 22 cm:

Na masę serową:
- 900g sera*
- 4 jaja
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- 5 łyżeczek mąki ziemniaczanej

Na czekoladowy spód:
- 75g masła
- 40g rodzynek
- 60g daktyli suszonych
- 2 spore łyżki kakao
- 100g mąki**
- 25ml whisky

Na polewę czekoladową:
- 75g czekolady***
- ok 50ml whisky
+
pryncypałki do dekoracji

Spód przygotowujemy tak:
1. Bardzo miękkie masło, daktyle, rodzynki i kakao wrzucamy do bardzo dobrego blendera. Jeśli Wasze daktyle są bardzo twarde to zalejcie je ciepłą wodą na jakieś 15 minut przed blendowaniem.

2. Gdy uzyskamy gładką masę dodajemy pozostałe składniki - mąkę i whisky. Wszystko dobrze mieszamy i wykładamy na blachę z papierem do pieczenia (spód nie musi być równo uklepany). Wkładamy do lodówki.


Masę serową robimy tak:
1. Cukier ucieramy na ''puder''. Mąkę ziemniaczaną przesiewamy do cukru.

2. Ser umieszczamy w misie miksera. Mieszamy na niskich obrotach dodając po jednym jajku i wsypując po trochu mieszanki cukru z mąką.

3. Masę przelewamy na spód naszego ciasta.

4. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 przez około 65 minut. Sernik pozostawcie na jakąś 1h w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, tak aby masa nam nie opadła.


Polewa:
1. Czekolady wraz z alkoholem roztapiamy w kąpieli wodnej. Wylewamy na wystudzony sernik.

2. Ciasto posypujemy pokruszonymi czekoladowymi wafelkami.

Ciasto trzymamy w lodówce ;). Pamiętajcie, że alkohol z czasem paruje, więc nie róbcie ciasta za bardzo z wyprzedzeniem, świeże najlepsze!

* Użyłam pół na pół ricotty z twarogiem.
** Orkiszowej albo pszennej
*** Polecam użyć pół na pół gorzką z mleczną przy czym użyć więcej gorzkiej. ;)