Zdumiewający deser tiramisu!

Deser tiramisu z kokosowym kremem

Kolejny mój wypiek, który był formą najszczerszych podziękowań wobec osób, które na to zasłużyły.

Udało mi się zrobić ''mobilną'' wersję tego deseru i nie jest on ani trochę podobny w przygotowaniu do tradycyjnej formy. Jest to świetna alternatywa dla alergików, bowiem przed Waszymi oczyma stoją foremki z ciastem bezglutenowym i z kremem bez laktozy, a samo ciasto jest bez dodatku cukru.

Istna uczta dla faworytów mocnych, kremowych a przede wszystkim wilgotnych połączeń! Ciasto spełnia najskrytsze marzenia!

Wskazówka dietetyczna: 7000 niewykorzystanych kcal to 1 kg nadprogramowego tłuszczu!


Przepis na 2 porcje:

Na ciasto*:
- 30g nieugotowanej kaszy jaglanej
- 70g daktyli
- 2 łyżki oleju kokosowego o stałej konsystencji (lub masła)
- 1 łyżka kakao
- 2,5 łyżeczki kawy
- 1 jajko

(składniki powinny być w temperaturze pokojowej)

Na krem:
- 10g brązowego cukru
- 1/3 puszki mleka kokosowego**
- odrobina kakao i kawy do posypania wierzchu

A robi się to tak:
1. Daktyle moczyć w gorącej wodzie przez około 20 minut. Odlać wodę i zblendować

2. Kaszę należy ugotować zgodnie z zaleceniami na opakowaniu na sypko. Zostawić do odparowania.

3. Jajko, olej i daktyle zblendować razem, dodać kakao, kawę i kaszę. Wszystko jeszcze raz zblendować.

4. Powstałą masę przelać do foremek (np. kokilek) wyłożonych papierem. Zapiekać przez 15 minut w 180. Ciasto powinno wyjść bardzo wilgotne, ale upieczone. Pozostawić do wystudzenia.

5. Teraz krem - cukier brązowy utrzeć w moździerzu.

6. Mleko kokosowe ubijać przez około 10 minut na najwyższych obrotach do zgęstnienia masy. Dosypać utarty cukier.

7. Masę wstawić do lodówki. Przygotować spody -  z naszego upieczonego spodu ściągnąć papier, włożyć z powrotem do foremek. Jeśli ciasto odstaje od foremek można odciąć jego wierzch i wypełnić nim boki (ja tak zrobiłam, ciasto jest bardzo plastyczne i ładnie daje się formować).

8. Następnie masę wyłożyć na tak przygotowane spody. Posypać zgodnie z preferencjami przesianym kakao z kawą.

* Ciasto można również nasączyć, ale ja tego nie robiłam, wyszło idealnie wilgotne i bardzo intensywne w smaku.
**Mleko kokosowe powinno stać w lodówce przez przynajmniej kilka godzin, aby uzyskało odpowiednio gęstą konsystencję.